Kult maryjny

Kult Maryjny

Na czym polega kult maryjny?

Czym odznacza się kult maryjny?

Czy istnieje skrzywiony kult maryjny, a jeśli tak, to czym się wyróżnia?

Czy możemy modlić się do Maryi?

Odpowiedź na te pytania znajdziemy w zamieszczonym odcinku oraz w poniższych cytatach.

Wybrane cytaty dotyczące kultu maryjnego:

• „kult maryjny jest głęboko zakorzeniony w objawionym Słowie Bożym i mocno wspiera się na prawdach nauki katolickiej, jakimi są: szczególna godność Maryi, która jest «Rodzicielką Syna Bożego, a przez to najbardziej umiłowaną córką Ojca i świętym przybytkiem Ducha Świętego; dzięki zaś temu darowi szczególnej łaski góruje wielce nad wszystkimi innymi stworzeniami zarówno ziemskimi, jak niebieskimi»[Sobór Watykański II, Konstytucja dogmatyczna o Kościele, Lumen Gentium, nr 53: AAS 57 (1965) ss. 58-59.]. Jej współudział w wydarzeniach najwyższej wagi w dziele odkupienia dokonanego przez Syna; Jej świętość, która wprawdzie była pełna już od chwili niepokalanego poczęcia, niemniej jednak coraz bardziej się powiększała, gdy była Ona posłuszna woli Ojca i kroczyła drogą boleści, ustawicznie postępując w wierze, nadziei i miłości; Jej zadanie i Jej szczególne miejsce, jakie zajmuje wśród ludu Bożego, którego jest równocześnie członkiem przewyższającym inne, najdoskonalszym wzorem i najukochańszą Matką; Jej nieustanne i skuteczne wstawiennictwo, mocą którego – chociaż wzięta do nieba – jest jak najbliżej wiernych Ją wzywających, jak i tych również, którzy nie wiedzą, że są Jej dziećmi; wreszcie Jej chwała, którą uszlachetnia się cały rodzaj ludzki, jak cudownie wyraził to Dante Alighieri: «Ty jesteś tą Niewiastą, która do tego stopnia uszlachetniła naturę ludzką, że sam jej Stwórca nie wzbraniał się zostać jej stworzeniem»[Boska komedia, Raj XXXIII, 4-6.]; Maryja bowiem przynależy do naszego rodzaju, jest prawdziwą Córką Ewy, chociaż nie znającą zmazy tejże matki; jest prawdziwą Siostrą naszą, która wiodąc życie ziemskie w pokorze i ubóstwie, w pełni podzieliła nasz los.” św. Paweł VI, Adhortacja apostolska, Marialis Cultus, 56
• „Jezus, jedyny Pośrednik, jest drogą naszej modlitwy; Maryja, Matka Jezusa i Matka nasza, nie przysłania Go; Ona «wskazuje drogę» (Hodoghitria), jest jej «Znakiem», według tradycyjnej ikonografii na Wschodzie i na Zachodzie.” KKK 2674
• „nie jest możliwe czcić należycie Pełną łaski bez szanowania w samym sobie łaski Bożej, to jest przyjaźni Bożej, duchowej wspólnoty z Nim i zamieszkiwania Ducha Świętego, Ta łaska Boża do głębi oddziałuje na człowieka i upodabnia go do obrazu Syna Bożego” św. Paweł VI, Adhortacja apostolska, Marialis Cultus, 57
• „W rzeczywistości przynależy on [Różaniec] do najczystszej perspektywy kultu Matki Bożej, wskazanej przez Sobór [Watykański II]: kultu skierowanego ku chrystologicznemu centrum wiary chrześcijańskiej,, tak «że gdy czci doznaje Matka, to i Syn […] zostaje poznany, ukochany i wielbiony wsposób należyty» [Konst. dogm. o Kościele Lumen gentium, 66].” św. Jan Paweł II, List apostolski, Rosarium Virginis Mariae, 4
• „Sama zresztą historia pobożności pokazuje, że rozwinęły się «rozmaite formy pobożności względem Bożej Rodzicielki, które Kościół w granicach zdrowej i prawowiernej nauki zatwierdził»[Por. Sobór Watykański II, Konstytucja dogmatyczna o Kościele, Lumen Gentium, nr 66: AAS 57 (1965) s. 65.] i że w należyty sposób były one podporządkowane kultowi Chrystusa, oraz że skierowują się ku Niemu jakby ku centrum, do którego ze swej natury i z konieczności się odnoszą.” św. Paweł VI, Adhortacja apostolska, Marialis Cultus, Wstęp
• „Najbardziej zwłaszcza wypada, by praktyki pobożności względem Maryi Panny wyraźnie wykazywały charakter trynitarny i chrystologiczny, jako że z samej swej natury jest on im właściwy i przynależny do ich istoty. Rzeczywiście bowiem kult chrześcijański zgodnie ze swym pierwotnym znaczeniem jest oddawany Ojcu, Synowi i Duchowi Świętemu lub, lepiej – jak mówi się w świętej liturgii – Ojcu przez Chrystusa w Duchu. W tej perspektywie kult ten słusznie – chociaż w całkiem odmienny sposób – rozciąga się przede wszystkim i szczególnie na Matkę Zbawiciela, a następnie na Świętych, których Kościół głosi misterium paschalne, ponieważ cierpieli oni z Chrystusem i z Nim zostali uwielbieni. W Maryi Pannie wszystko odnosi się do Chrystusa i od Niego zależy” św. Paweł VI, Adhortacja apostolska, Marialis Cultus, 25
• „odnosi się do Pana to, co poświęca się Służebnicy; w ten sposób spływa na Syna to, co wyświadcza się Matce; (…) tak przechodzi na Króla cześć, którą składa się w hołdzie Królowej” św. Ildefons, O trwałym dziewictwie Najświętszej Maryi, r. XII: PL 96, 108.
• „Najświętsza Dziewica «słusznie doznaje od Kościoła czci szczególnej. Już też od najdawniejszych czasów Błogosławiona Dziewica czczona jest pod zaszczytnym imieniem Bożej Rodzicielki, pod której obronę uciekają się w modlitwach wierni we wszystkich swoich przeciwnościach i potrzebach… Kult ten… choć zgoła wyjątkowy, różni się przecież w sposób istotny od kultu uwielbienia, który oddawany jest Słowu Wcielonemu na równi z Ojcem i Duchem Świętym, i jak najbardziej sprzyja temu kultowi» [Sobór Watykański II, konst. Lumen gentium, 66.]. Wyraża się on w świętach liturgicznych poświęconych Matce Bożej oraz w modlitwie maryjnej, takiej jak różaniec, który jest «streszczeniem całej Ewangelii» [Por. Paweł VI, adhort. apost. Marialis cultus, 42.].” KKK 971

„Maryja jest doskonałą «Orantką», figurą Kościoła. Gdy modlimy się do Niej, wraz z Nią łączymy się z zamysłem Ojca, który posyła swego Syna dla zbawienia wszystkich ludzi. Podobnie jak umiłowany uczeń, przyjmujemy do siebie Matkę Jezusa, która stała się Matką wszystkich żyjących. Możemy modlić się z Nią i do Niej. Modlitwa Kościoła jest jakby prowadzona przez modlitwę Maryi. Jest z Maryją zjednoczona w nadziei.”

KKK 2679

• „prawdziwemu rozwojowi kultu chrześcijańskiego z konieczności towarzyszy właściwy i należyty wzrost czci oddawanej Bożej Rodzicielce” św. Paweł VI, Adhortacja apostolska, Marialis Cultus, Wstęp
• „Maryja jest Dziewicą modlącą się” św. Paweł VI, Adhortacja apostolska, Marialis Cultus, 18
• „Maryja, będąca wzorem dla całego Kościoła w oddawaniu czci Bogu, jest oczywiście nauczycielką pobożności także dla poszczególnych chrześcijan. Wcześniej zaczęli oni spoglądać na Nią, by tak jak Ona ze swego własnego życia uczynić kult należny Bogu, a z samej czci zadanie swego życia. (…) Maryja jest przede wszystkim wzorem tego kultu, przez który życie każdego staje się ofiarą składaną Bogu. Tę starożytną i stałą naukę wszyscy mogą usłyszeć od Kościoła, a także od Najświętszej Dziewicy, która Bożemu posłańcowi odpowiedziała: «Oto ja służebnica Pańska, niech mi się stanie według twego słowa». Zatem przyzwolenie Maryi jest dla wszystkich chrześcijan pouczeniem i przykładem, jak posłuszeństwo dla woli Ojca ma się stać drogą i pomocą do świętości każdego.” św. Paweł VI, Adhortacja apostolska, Marialis Cultus, 21
• „Sądzimy jednak, iż jest rzeczą pożyteczną dołączyć do tego przypomnienia o chrystologicznej naturze pobożności maryjnej inną stosowną zachętę, by mianowicie w tym samym kulcie przyznano odpowiednią wagę jednej z niezbędnych wprost treści wiary, to jest osobie i dziełu Ducha Świętego” św. Paweł VI, Adhortacja apostolska, Marialis Cultus, 26
• „Ponadto jest konieczne, by praktyki pobożności, którymi chrześcijanie poświadczają swą cześć i poszanowanie dla Matki Pana, jasno i wyraźnie ukazywały miejsce, jakie zajmuje Ona w Kościele: «najwyższe po Chrystusie, a zarazem nam najbliższe» [Sobór Watykański II, Konstytucja dogmatyczna o Kościele, Lumen Gentium, n. 54]” św. Paweł VI, Adhortacja apostolska, Marialis Cultus, 28
• „Spowoduje również, że lepiej dostrzegą braterską więź łączącą wszystkich chrześcijan, ponieważ są oni synami Najświętszej Dziewicy, «w których zrodzeniu i wychowaniu współdziałała Ona swoją miłością macierzyńską» [Por. Sobór Watykański II, Konstytucja dogmatyczna o Kościele, Lumen Gentium, nr 63: AAS 57 (1965) s 64.], a równocześnie są synami Kościoła, gdyż «rodzimy się z jego – to jest Kościoła łona, karmimy się jego mlekiem, jesteśmy ożywiani jego Duchem» [św. Cyprian, O jedności Kościoła katolickiego, 5: CSEL 3, s 214.]” św. Paweł VI, Adhortacja apostolska, Marialis Cultus, 28

W kulcie Najświętszej Dziewicy – z powodu jego eklezjalnego charakteru – odzwierciedlają się troski Kościoła, wśród których w naszych czasach wyróżnia się dążenie do przywrócenia jedności chrześcijan.”

św. Paweł VI, Adhortacja apostolska, Marialis Cultus, 32

• „działanie Kościoła na świecie jest jakby przedłużeniem opieki i troskliwości Maryi (…) Przedłuża się ono i dokonuje w matczynej trosce Kościoła i usilnym pragnieniu, by wszyscy ludzie doszli do poznania prawdy, w jego nieustającej opiece nad słabymi i potrzebującymi oraz chorymi, w jego ustawicznym zabieganiu o umocnienie pokoju i zgody społecznej, w wytrwałej działalności i gorliwości zmierzającej do tego, by wszyscy ludzie stali się uczestnikami zbawienia, które swoją śmiercią wysłużył Chrystus. W ten oto sposób miłość do Kościoła przemieni się w miłość do Maryi, i odwrotnie – ta ostatnia w tę pierwszą, ponieważ jedna nie może istnieć bez drugiej, jak trafnie zauważa Chromacjusz z Akwilei: «Kościół zgromadził się (…) w górnych pomieszczeniach (Wieczernika) z Maryją, która była Matką Jezusa, i z Jego braćmi. Nie może przeto nazywać się Kościołem, jeśliby tam nie było Maryi, Matki Pana, z Jego braćmi» [Chromacjusz z Akwilei, Mowa XXX, I: S Ch, 164, s 134]” św. Paweł VI, Adhortacja apostolska, Marialis Cultus, 28
• „Rozwój studiów biblijnych, częstsze i powszechniejsze korzystanie z Pisma Świętego, a zwłaszcza przykład tradycji oraz wewnętrzne poruszenie Ducha Świętego skłaniają i wzywają chrześcijan naszych czasów, by coraz bardziej posługiwali się Biblią jako znakomitą księgą modlitwy i z niej czerpali należyte postanowienia i wspaniałe wzory. (…) Pismo św. bowiem, odsłaniając w niezwykły sposób Boży plan zbawienia ludzkiego, wszędzie przepojone jest tajemnicą Zbawiciela i wskazuje – od Księgi Rodzaju do Apokalipsy – bardzo wyraźnie na Tę, która była Matką i Towarzyszką tegoż Zbawiciela.” św. Paweł VI, Adhortacja apostolska, Marialis Cultus, 30

„w tym wieku który się zaczyna, będą złudzenia, będą dusze, które powiedzą: «Widzę Jezusa, widzę Maryję»; uciekajcie od tych dusz, bo demon króluje wszędzie. On zaczyna od dobra, aby pociągnąć dusze i sprawić, aby wpadły w jego sieci; wówczas bardzo łagodnie odbiera im wzrok.”

św. Maria od Jezusa Ukrzyżowanego (Mała Arabka), Listy, list 41

• „Istotnie, różaniec jest tylko metodą kontemplacji. Jako metodę należy go stosować mając na względzie cel, a nie może on stać się celem samym w sobie. Jednak również jako metody nie należy go lekceważyć, skoro jest owocem wielowiekowego doświadczenia. Przemawia za nim doświadczenie niezliczonych świętych. Nie wyklucza to jednak faktu, że można go ulepszyć. Do tego właśnie zmierza uzupełnienie cyklu tajemnic nową serią – mysteria lucis – wraz z pewnymi sugestiami dotyczącymi odmawiania różańca, które przedstawiam w niniejszym Liście. Tymi propozycjami, respektując jednak powszechnie przyjętą strukturę tej modlitwy, chciałbym pomóc wiernym, by zrozumieli ją w jej aspektach symbolicznych, pozostając w zgodzie z wymogami życia codziennego. W przeciwnym razie zachodziłoby niebezpieczeństwo, że różaniec nie tylko nie przyniesie pożądanych skutków duchowych, ale dojdzie nawet do takiej sytuacji, że koronkę, na której zazwyczaj się go odmawia, będzie się traktować na równi z jakimś amuletem czy przedmiotem magicznym, co byłoby radykalnym wypaczeniem jego znaczenia i funkcji.” św. Jan Paweł II, List apostolski, Rosarium Virginis Mariae, 28
• „Odmawiać różaniec bowiem to nic innego, jak kontemplować z Maryją oblicze Chrystusa.” św. Jan Paweł II, List apostolski, Rosarium Virginis Mariae, 3

„Szatan cieszy się bardzo, gdy dusza pragnie objawień i jest skłonna do nich; ma bowiem wówczas wiele sposobności, by ją łudzić i, jak tylko zdoła, umniejszać wiarę.”

św Jan od Krzyża, Droga na Górę Karmel, Księga druga, r. 11, p. 12

Dodaj komentarz